poniedziałek, 26 stycznia 2009
Dzień pierwszy - 18.01.209
Za to na tych kółkach nawet "starzy" jeździli
Te kółka pewnie z myślą o najmłodszych, ale naszym dzieciakom to nie przeszkadzało...
Lidzia, na tle mapy okolicznych tras i wyciągów - jest gdzie jeździć, od bardzo łatwiutkich tras dla dzieciaków, po coraz trudniejsze i dłuższe.
Na stoku znaleźliśmy nawet indiańskie wigwamy.
Pierwszy wjazd na wys. 2300 m. Słońce zakryte chmurami, ale mimo to widoki rewelacyjne.
Widok z parkingu na stację gondolek
W pierwszy dzień zdecydowaliśmy się, że pojedziemy na parking pod kolejkę samochodami. Okazało się, że parking nie jest płatny, a miejsc całkiem sporo.
18.01.2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz