Ferie w tym roku mamy w pierwszym rzucie. Wyjazd mieliśmy zaplanowany na pierwszy tydzień ferii. W tym roku padło na Włochy, a konkretnie Cortinę d'Ampezzo, czyli takie włoskie Zakopane. Mieszkaliśmy kilkanaście kilometrów od Cortiny w Borca di Cadore. Odległość od Bolesławca ok. 950 km. Musieliśmy zdążyć przed 18 do biura podróży, żeby rozliczyć się i otrzymać vouchery do hotelu. Wyjazd nastąpił o 5.15 z Bolesławca. W Zgorzelcu, a właściwie na ostatniej stacji przed granica z Niemcami spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy jechali z Wrocławia. Dla nich noc była jeszcze krótsza, musieli wyjechać godzinę przed nami. Już na stacji okazało się, że dużo ludzi jedzie na ferie w góry, kolejki były do tankowania długie. Sama droga nie była zła, ale kilka korków zaliczyliśmy. Gdyby nie kilka postojów, dwa czy nawet trzy na pewno były zbyt długie, dojechalibyśmy do 18 na luzie, a tak jechaliśmy pod koniec już tak, żeby tylko zdążyć, co nie było łatwe na wąskich włoskich drogach.
Także, w tą stronę podróż trwała nie wiele ponad 12 godzin.
|
stadion w Monachium w tym roku z dalszej odległości |
|
skocznia Bergisel w Innsbrucku |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz