poniedziałek, 26 stycznia 2009
Dzień - 22.01.2009
Suszarka - czad
"nasze" dzieciaki
To już droga na sam dół
Ochrony przeciwlawinowe
No, skończyła się, jedziemy do góry
Jeszcze nie zjechaliśmy, cały czas jedziemy "9"
No to jedziemy na najdłuższą trasę - jedyne 9 km
Chwila przerwy na jakąś przekąskę
Skakanie w przepaść, to niezbyt dobry pomysł
Wysiadamy na samej górze
A to my widziani z góry
Ci na górze tak jakby znajomi skądyś...
O, jakiś "obcy" wlazł w obiektyw
Jak dla mnie te widoki trudno przebić
Coś puste te stoki, tylko nas widać
Ja na szczycie
Chłopakom spodobało się jeżdżenie z samej góry
A ludzi na stoku jakoś nie wiele, kolejek do wyciągów nie ma, tak to można jeździć.
Na samej górze - wyżej się już nie da
Czad prawda?
Widoczków ciąg dalszy
a to widoczki robione z gondolki - te drobne chmurki dodają tylko uroku
widoczki w oczekiwaniu na skibus
W czasie gdy my jeździmy w butach narciarskich, nasze zwykłe buty niech tam wiszą.
22.01.2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
widoki jak z pocztówek. A na łysej gorze byłas? ;) //Karolina
Prześlij komentarz