niedziela, 7 lutego 2010

Na stoku Kappl Austria





posiedzieć w knajpie też dobra rzecz







w tym roku myślałam, że trasy będą bardziej zatłoczone, ponieważ w tym samym czasie ferie również były w Niemczech, ale górne trasy nie były bardziej zatłoczone niż w zeszłym roku, czasami się ktoś pojawiał, ale nie były to jakieś duże tłumy



na samej górze - 2700 m









w drodze na dół - widoczki rewelka







2300 m



krzesełkiem na górę



poziom 1830 m





w gondolce



widok na Kappl z gondolki



widok na Kappl ze skibusa



widok na "nasz" dom od tyłu



w oczekiwaniu na skibusa - w tym roku nie jeździliśmy samochodami,
od początku zdaliśmy się na tubylcze środki transportu

Brak komentarzy: