poniedziałek, 25 marca 2019
Prison Island
Wyspa należy do rządu, w północno-zachodniej części znajduje się tu wypoczynkowy resort, który liczy piętnaście bungalowów, kort tenisowy oraz basen. Ruiny więzienia nieco straszą, nie wpasowują się w krajobraz wyspy. Okna z kratami, porośnięte mury i ta pustka… Alejka, która tu prowadzi kończy się tradycyjną zanzibarską bramą, za którą prawdopodobnie znajduje się rządowy resort.
Na początku XIX wieku każdy, kto zdradzał chociażby najmniejsze objawy jakiejkolwiek choroby, prosto ze statku trafiał na wyspę Changuu. Odbywał tu dwutygodniową kwarantannę, zanim mógł pojechać na Zanzibar lub do jakiejkolwiek innej kolonii brytyjskiej we wschodniej Afryce. W zanzibarskim Stone Town najbardziej obawiano się żółtej gorączki – ale tylko pomiędzy grudniem a marcem, bo wtedy przybywało tu najwięcej statków. Przez pozostałą część roku Changuu była pusta, więc szybko zaczęto ją wykorzystywać jako miejsce wakacyjnego wypoczynku. Latem turyści, zimą – osoby podejrzewane o przenoszenie żółtej febry.
Zanim Changuu została zakupiona przez brytyjskie władze z przeznaczeniem na więzienie, należała do Arabów, którzy wykorzystywali ją od 1860 roku jako przechowalnię niewolników przed sprzedażą ich na targu w Stone Town i wysyłką do zagranicznych kupców. Mimo, że oficjalny zakaz handlu niewolnikami wprowadzono w 1876 roku, to proceder ten na Prison Island trwał jeszcze kilkanaście lat.
Na Prison Island żyje duża populacja żółwi. Najstarszy ma 194 lata.
Żółwie nie pochodzą z Zanzibaru, zostały przywiezione na wyspę w 1919 roku w darze od brytyjskiego rządu Seszeli, było ich jedynie 4 sztuki. Początkowo trzymano je na samym Zanzibarze, gdzie ich populacja się rosła w bardzo niskim tempie ze względu na częste kradzieże młodych na sprzedaż. Z tego powodu władze zdecydowały się przenieść żółwie na Changuu, gdzie rezydują do dzisiaj. Podobno - anegdota opowiadana przez lokalnych przewodników - władze Zanzibaru nie bardzo wiedziały co zrobić z prezentem dlatego po pewnym czasie zesłały żółwie na Prison Island, pozbywając się kłopotu.
W latach 50-tych żółwie swobodnie spacerowały sobie po wyspie, jednak zaczęły padać łupem złodziei, dlatego w latach 90-tych stanęło tu ogrodzenie, a żółwie są pilnie strzeżone.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz