no i wszystko co dobre szybko się kończy, tydzień zleciał nie wiadomo kiedy
w miłym towarzystwie czas szybko leci, więc piątek wieczór ostatnim wieczorem w Szklarskiej i w sobotę rano do domku i jak my wyjeżdżaliśmy to znowu sypał śnieg, więc ci co przyjechali dzisiaj, czyli tydzień po nas mają szansę na lepsze warunki śniegowe na trasach, no, ale kto to przewidzi w listopadzie, że w lutym może prawie w ogóle nie będzie śniegu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz