środa, 4 maja 2011

powrót z długiego weekendu


przez cały pobyt w Niemczech pogoda była bardzo ładna
cały czas świeciło słońce
temperatury nie były wysokie, ale jak na przełom kwietnia i maja nie było niespodzianek ... dopóki nie wracaliśmy we wtorek do domu

dowiedzieliśmy się, że u "nas" tzn. okolice Legnicy i Bolesławca i generalnie na Dolnym Śląsku zaatakowała ... zima
śnieg padał intensywnie, gałęzie łamały się pod naporem śniegu
nie chcieliśmy uwierzyć w to, w czasie naszej drogi cały czas świeciło słońce i temp. ok.10-12 stopni, więc jaki śnieg? niestety, to wszystko było prawda, Bolesławiec został zasypany ...
to poniżej to juz niewielki przykład co z tego nzostało po poudniu, jak wyszło słońce i trochę się potopiło
masakra jakaś...



no i zima znowu zaskoczyła...

Domy kryte strzechą











dom córki naszej gospodyni





w tamtych rejonach dość dużo jest domów jest krytych strzechą i nie są to wbrew pozorom domy biednych, wręcz przeciwnie, jest to droższe nie dach pokryty dachówką

Majowy weekend c.d - 2 maja





przed niektórymi sklepami są specjalne łóżeczka i miski dla psów



















zamiast wyburzać stary dom, zrobili z niego knajpkę i dobudowali dookoła niego centrum handlowe
Flensburg

Majowy weekend c.d - 1 maja





Weekend majowy Niemcy









zwiedziłyśmy niemiecki camping - tu już rozpoczeli sezon przyczepowo-grilowy
one tutaj chyba stoją cały rok, są rozstawione na stałe
wyglądają jak małe domki - nieźle wypasione







o ile bez wiatru było całkiem ciepło, nad morzem z wiatrem dość chłodno







nad morzem











wycieczka do Kappeln















trochę ruchu



Bartek kontrolował sytuacje z brzegu







zaatakowały nas dzikie gęsi...



Tomek "odpalił" łódkę





dom od frontu






pawie latające po posesji



Wyjechaliśmy ok.15 z domu do Lippingu w Niemczech. Dojechaliśmy już w nocy. ok. 8 godzin trzeba jechać. Oczywiście w piątek były korki koło Berlina, więc GPS pokierował nas przez Poczdam, wiec tam straciliśmy trochę czasu.
Rano obudziło nas piękne słonko.