poniedziałek, 20 lipca 2009
Zadar - wycieczka
wycieczka po uliczkach Zadaru
ten widok mi się podobał - rudera totalna, ale klima wisi
promy się wymijały ...
na molo zainstalowali ogromny solar
tutaj też woda nie oszczędzała nikogo, kto stanął na schodach
schody grały i to dosłownie, zachowywały się jak organy w trakcie przepływania wody
a to były zawody - kto zejdzie po schodach i nie zamoczy butów - oczywiście przegrali wszyscy
skutkiem tego buty były już mokre na samym początku
a tu jest takie superaśne molo, na którym fale się rozbijały ...
palmy czadowe tu mają
Marek z Barkiem musieli zwiedzić każdy napotkany stragan ...
wąskie uliczki, jak w każdym dotychczas odwiedzonym miasteczku
widok na most pomiędzy nową i starą częścią miasta
Przez prawie dwa dni była jakaś awaria telefonów w całym miasteczku, więc nie mieliśmy połączenia z internetem - ból...
Nadrabiam zaległości z umieszczaniem zdjęć.
Zgodnie z prognozami w tym dniu miało być odrobinę chłodniej i miało trochę popadać, no i od rana dokładnie tak było.
Chmury na niebie, wiatr, chłodniej, no i burza.
Po kilku godzinach przestało padać, w związku z tym po wczesnym obiedzie zdecydowaliśmy się pojechać na wycieczkę do Zadaru - największe, najbliższe miasto.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz